Serca twego chłód
Przemek Corso
Wydawnictwo: Rebis
„Serca twego chłód” to zdecydowanie niebanalna historia, w której przede wszystkim wyróżnia się świetnie wykreowany przez autora główny bohater. Warto dodać, że postać ta jest nietypowa, gdyż Kuba jest bezwzględnym i okrutnym seryjnym mordercą, któremu ogromną przyjemność i satysfakcję sprawia mordowanie osób oraz to, że nikt go nie podejrzewa o takie rzeczy i nie został o nic oskarżony.
Jak już wspomniałam, głównym bohaterem tej książki jest Kuba, który na pierwszy rzut oka sprawia wrażenie faceta idealnego, któremu w życiu niczego nie brakuje. Pracuje w korporacji, zarabia sporo pieniędzy, ma dom marzeń oraz jest mężem Justyny, która prowadzi profil na Instagramie i ma naprawdę wielu fanów, którzy chętnie obserwują jej życie.
Jednakże Kuba ma nietypowe hobby, którym jest mordowanie innych. Nikt o tym nie wiedział, ale ma szwagra policjanta, który nie do końca potrafi uwierzyć w to, że jest on perfekcyjnym oraz pozbawionym wad mężczyzną, bo jako jedyny dostrzega w nim mrok. Dodatkowo ktoś zaczyna bawić się w kotka i myszkę z naszym zabójcą, któremu ta cała nietypowa dla niego sytuacja nie podoba się i zaczyna mu nieco działać na nerwy…
Największym plusem tego thrillera psychologicznego jest właśnie kreacja Kuby i widać, że autorowi zależało przede wszystkim na ukazaniu postaci, ich przemyśleń czy problemów, z którymi muszą się mierzyć w życiu. Niby Kuba morduje innych, ale naprawdę trudno go nie polubić. Chyba wcześniej nie spotkałam się z tym, że to morderca jest głównym bohaterem, a jego myśli byłyby przedstawione w tak świetny sposób. Ogólnie całą powieść dobrze mi się czytało, kilka elementów mnie zaskoczyło w niej. Jednak czasami drażnił mnie sposób narracji, a także te dość długie rozdziały. Jeśli chodzi o zakończenie, nie wszystkie wątki zostały domknięte, więc liczę, że to nie koniec tej oryginalnej historii, a dopiero początek.
♥ Julia
Zdecydowanie planuję sięgnąć po tę książkę i poznać historię, która jest w niej zawarta.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
To zdecydowanie była inna i intrygująca pozycja :D
Usuń