Trzy kroki od siebie
Rachael Lippincott, Mikki Daughtry, Tobias Iaconis
Wydawnictwo: Media Rodzina
Tej książki początkowo nie zamierzałam nawet czytać. Ostatnio staram się coraz rzadziej sięgać po typowe YA, gdyż mniej mi się one podobają. Jednak tej dałam szansę tylko dlatego, że stwierdziłam, że będzie to dobra pozycja do przeczytania w oryginale, a w szczególności dlatego, że jej okładka prezentuje się fenomenalnie. Gdy zaczęłam czytać, szybko przekonałam się, do czego nawiązuje ta okładka. Nie bez powodu wygląda tak, a nie inaczej.
Muszę na wstępie stwierdzić, że fabuła tej książki przypomina mi połączenie "Ponad wszystko" i "Gwiazd naszych wina". Sama nie wiem, co o tym sądzić. Jednak jak dla mnie jest to zdecydowanie lepsza pozycja od "Ponad wszystko", która nie przypadła mi do gustu. Po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów czułam się delikatnie zawiedziona. Też nie mogłam czasami pojąć, jak bohaterowie mogą tak biegać po tych korytarzach, gdy brak im powietrza, albo po przebytej wcześniej operacji. Jednak z czasem zrobiło się znacznie lepiej, a zakończenie w szczególności mnie zaskoczyło. Nie wiedziałam, jak to autorzy zamierzają ostatecznie rozwiązać. Chociaż trochę trudno mi uwierzyć, że to wszystko wydarzyło się w ciągu zaledwie dwóch tygodni. Jednak tak to często bywa z powieściami młodzieżowymi.
Stella cierpi na mukowiscydozę. Jednakże jest ona w takim stanie, że jej płuca nie dają już same rady i czeka na przeszczep. Większość swojego życia spędziła w szpitalu, w którym udało jej się poznać swojego najlepszego przyjaciela Poe. Dziewczyna jest poukładana, ma wszystko pod kontrolą i wie, że nie może mieć kontaktu z innymi chorymi. Musi trzymać się tej pewnej odległości od nich. Ma swoją listę rzeczy do zrobienia, a także prowadzi kanał na YouTube, by uświadomić innym, jak wygląda ta choroba. Natomiast Will jest nowym pacjentem i nie pokłada takiej nadziei w leczenie jak Stella. Nie może się już doczekać, aż skończy osiemnaście lat i będzie mógł przerwać to eksperymentalne leczenie, które i tak nie przynosi poprawy. Chce żyć na własnych warunkach, zwiedzić miejsca, w których był, ale jedynie w szpitalach.
Polubiłam bohaterów tej powieści. Wydawali się realni w walce z chorobą. Każdy na swój sposób próbował się z nią pogodzić. Jednakże wraz z rozwojem znajomości głównych bohaterów, zmieniało się też ich nastawienie. Kilka innych czynników w dalszej części też miało ogromne znaczenie na ich decyzje. Ta odległość od siebie stawała się także większą przeszkodą jak nigdy wcześniej. Jednak starali się na tyle, na ile mogli sobie pozwolić w zaistniałej sytuacji. Podobała mi się ich przyjaźń i wspieranie siebie. Na uwagę zasługuje również ukazanie najbliższych osób naszych głównych bohaterów, ich rodziców i to jaki wpływ miała na nich choroba dzieci. Niektórym niezwykle ciężko jest się z nią uporać.
Jest to opowieść o walce z chorobą, o której stosunkowo niewiele się słyszy i dobrze, że książka nam ją przybliża. Bohaterowie wiedzą, że nie powinni się do siebie zbliżać, ale to jest silniejsze od nich. Widać, jakie to jest ciężkie dla chorych, by nie przytulić drugiej osoby, gdy istnieje ryzyko zarażenia. Starają się jednak myśleć racjonalnie. Jest to dobra powieść młodzieżowa, ale coś początek mnie nie zachwycił. Dopiero z czasem zrobiło się nieco spokojniej, realniej i przez to bardziej mnie urzekła ta dalsza część książki. Zakończenie zaskakuje, wzrusza i porusza.
♥ Julia
Przepiękna okładka i mogę się założyć, że smutna to jak będę chciała płakać to na pewno przeczytam :D
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG
MÓJ FACEBOOK
MÓJ INSTAGRAM
Okładka oryginalna jest fenomenalna. ♥
UsuńChętnie przeczytam
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Premiera naszego wydania już za tydzień. :D
UsuńCoś dla mnie, brakuje mi ostatnio tego typu powieści... Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOsobliwe Delirium
W takim razie udanej lektury! :D
UsuńNa pewno planuję obejrzeć film. Jeśli będę miała okazję przeczytać książkę, to chętnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Mnie też interesuje film, bo w tym przypadku scenariusz był pierwszy. ;)
Usuń:D
UsuńOkładka jest GENIALNA <3 Mam w domu oryginał i nieustannie się zachwycam <3
OdpowiedzUsuńKsiążki jeszcze nie czytałam, ale muszę to szybciutko zmienić, bo planuje iść na film do kina ;)
Pozdrawiam ciepło,
Paulina z naksiazki.blogspot.com
Też nie mogłam się napatrzeć po otworzeniu przesyłki. ♥
UsuńJuż dawno nie czytałam powieści w takim typie, może akurat się skuszę na Twoją propozycję :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńŚliczna okładka, robi wrażenie, wcale się nie dziwię, że zwróciłaś na nią uwagę ^^
OdpowiedzUsuńTrochę zainteresował mnie film, ale muszę przyznać, że to powiązanie tematyczne z "Gwiazd naszych wina" trochę mnie martwi, bo GNW nieszczególnie mi się podobało.
Bliżej jej jednak do "Ponad wszystko". xd Okładka cudna jest. ♥
UsuńMiłość bywa silniejsza od choroby. Zaciekawiła mnie tematyka, chętnie poznam tych bohaterów
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://subjektiv-buch.blogspot.com/
Jednak bohaterowie pozytywnie mnie zaskoczyli swoją decyzją. :D
UsuńPłakałam jak bóbr na filmie! A książka mega mnie ujęła i również otarłam łzy! Uwielbiam tę historię!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Mnie jednak tak nie wzruszyła ta historia, ale jak na młodzieżową książkę to jest nawet dobra. ;D Może film mnie bardziej wzruszy? ;)
UsuńFilm planuję obejrzeć, ale nie jestem przekonana do książki. Staram się unikać wątków choroby :P
OdpowiedzUsuńweronikarecenzuje.blogspot.com
Ja też planuję obejrzeć film. ;)
UsuńKsiążki nie planuję czytać, ale tak, jak nie lubię oglądać filmów, tak ten mnie kusi :D Więc oby adaptacja dorównywała książce :D
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że film może mi się bardziej spodobać. ;D W końcu scenariusz był pierwszy. :D
UsuńCzasem lubię sięgnąć po książki o ciężkiej tematyce :) możliwe, że przeczytam , a jak nie to sięgnę po film :D
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, że porusza ona kwestię właśnie tej choroby. :) Film też mnie intryguje. ;D
Usuń