czwartek, 25 lipca 2024

„Tysiąc pocałunków” Tillie Cole | krótka recenzja

 



Tysiąc pocałunków
Tillie Cole
Cykl: Tysiąc pocałunków (tom 1)
Wydawnictwo: Filia



„Tysiąc pocałunków” to książka, która mnie nie zachwyciła tak jak innych. Myślę, że mogłaby mi się ona potencjalnie bardziej spodobać, gdybym jednak była młodszym czytelnikiem, kiedy to zaczytywałam się częściej w podobnych utworach.


Niestety, ale po przeczytaniu kilkudziesięciu stron, odłożyłam ją na dłuższy czas i nie mogłam coś wrócić do tej opowieści, która miała momenty infantylne, nierealne, wręcz przesłodzone. Właśnie te początkowe strony nie zrobiły na mnie wrażenia, dopiero potem lepiej mi się to czytało. Szkoda, że nie mogłam polubić się z samymi bohaterami.


Historia mnie nie poruszyła i nie wzruszyła tak, jak sądziłam, ale miała ona swoje urocze i smutne momenty. Jednakże liczyłam na coś innego, na coś o wiele lepszego.


♥ Julia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz