Zapomniany. W matni strachu
Adrian Bednarek
Cykl: Zapomniany (tom 2)
Wydawnictwo: Zaczytani
„Zapomniany. W matni strachu” jest kontynuacją „Zapomnianego”, ale muszę przyznać, że przeczytałam jedynie drugi tom, ale nie miałam jakichś większych problemów ze zrozumieniem historii. Pomysł na ukazaną tu intrygę oraz nietypowi bohaterowie tak mnie zainteresowali, że niezwykle sprawnie udało mi się przeczytać tę książkę. Ponadto na plus samo wydanie tego utworu, bo ułatwiło i znacznie przyspieszyło mi to zapoznanie się z przedstawioną tu treścią.
Główny bohater przez wiele lat żył w zamknięciu, ale po wyjściu na wolność, dość często można było go zobaczyć w różnych mediach, gdzie przedstawiał historię swojego życia. Pomagała mu w tym jego ukochana Diana, która była youtuberką i generalnie osobą mocno medialną. Patryk chciał się zemścić na człowieku, który sobie na to zasłużył, ale niestety nie wszystko poszło zgodnie z jego planem. Nie spodziewał się pojawienia się trzeciej osoby, która namiesza w jego zamiarach, dotyczących pozbawienia życia seryjnego mordercy. Teraz zarówno on, jak i Diana, żyją w strachu, bo nie wiedzą, do czego ponownie może dopuścić się ich wspólny wróg. Dni mijają, a oni usiłują dowiedzieć się, co się dzieje z Jędrkiem i co zamierza teraz zrobić.
Tak jak już wspomniałam, nie czytałam wcześniejszego tomu, ale z łatwością poradziłam sobie ze zrozumieniem ukazanych wydarzeń czy samych relacji między bohaterami. Dawno nie czytałam książki, w której to właśnie głównych postaci zdecydowanie nie można określić wzorami do naśladowania przez nikogo, ale biorąc pod uwagę ukazaną akcję, zostali bardzo dobrze wykreowani. Mamy tu także kilka brutalnych czy bardziej drastycznych scen. Byłam zaintrygowana, w jakim kierunku pójdzie ta historia i jaki będzie jej finał.
Generalnie cała ta książka mnie zaskoczyła i przyznaję, że się wciągnęłam i naprawdę sprawnie ją przeczytałam. Chociaż miejscami była ona nieco za spokojna. Jest to moja pierwsza powieść tego autora, więc też nie wiedziałam, czego mogłam się spodziewać po tym tytule. Jednak ja jestem usatysfakcjonowana tym, co się tu wydarzyło.
♥ Julia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz