środa, 27 lutego 2019

"Immunitet" Remigiusz Mróz










Immunitet 

Remigiusz Mróz
Cykl: Joanna Chyłka (tom 4)
Wydawnictwo: Czwarta Strona





Najmłodszy w historii sędzia Trybunału Konstytucyjnego zostaje publicznie oskarżony o zabójstwo człowieka, z którym nic go nie łączy. Ofiara pochodzi z innego miasta i nigdy nie spotkała swojego rzekomego oprawcy, mimo to prokuratura zaczyna zabiegać o uchylenie immunitetu.
Spisek na szczytach władzy? Polityczna zemsta? A może sędzia jest winny?
Oskarżony zwraca się o pomoc do znajomej ze studiów, Joanny Chyłki. Nie wie, że prawniczka, która niegdyś brylowała w salach sądowych, teraz zmaga się z chorobą alkoholową i upiorami z czasów młodości.
Razem zaczynają odkrywać tropy prowadzące do miejsc, gdzie zasady prawa nie sięgają…


Muszę przyznać, że sporo czasu minęło od poprzedniej książki pana Mroza, którą udało mi się przeczytać. Jakoś nie po drodze mi było, by sięgnąć po coś innego. Postanowiłam więc po dłuższej przerwie zabrać się za kolejne tomy o Chyłce i Zordonie, których pojawiło się całkiem sporo w ostatnim czasie, a mi udało się przeczytać pierwsze trzy.



"Immunitet" zaintrygował mnie od samego początku i zdecydowanie brakowało mi duetu Joanny Chyłki i Kordiana Oryńskiego, także miło było wrócić do tych bohaterów, u których wiele się dzieje w życiu. Chyłka wciąż nie potrafi zapanować nad swoim uzależnieniem i przez to trafia do szpitala. Trzeba przyznać, że jej charakter na tym za bardzo nie ucierpiał, gdyż wciąż jest tak samo bezczelna i ma odzywkę na wszystko. Mięso, muzyka i jej iks piątka to rzeczy, które odgrywają ogromną rolę w jej życiu. Jeśli chodzi o naszego młodego aplikanta, bardzo spodobała mi się jego postać w tej części. Niezbyt pamiętam te poprzednie, ale przez zachowanie Chyłki i konsekwencje związane z tym, na Zordona spada duża odpowiedzialność związana ze sprawą, przez to również bardzo często pojawia się na kartach tej książki, gdy Chyłki nie ma w pobliżu. Młodzieniec przygotowuje się do egzaminu, ale im bliżej, tym coraz częściej zastanawia się, czy dobrze postąpił wybierając tę ścieżkę kariery. Widać, że ich relacja się rozwija z każdym tomem, zależy im na sobie, a tu na koniec autor zaserwował nam taką niespodziankę.


Przechodząc do samej sprawy, nic nie jest tak oczywiste jak się wydaje. Najmłodszy sędzia Trybunału Konstytucyjnego został oskarżony o zamordowanie człowieka, więc zwraca się do swojej dawnej znajomej, czyli oczywiście Chyłki. Ci próbują poznać wszelkie istotne informacje, by go wybronić, ale on nie zamierza im tego ułatwić. Wiele wskazuje na to, że dopuścił się tego czynu, chociaż sam twierdzi inaczej. Po drodze Chyłka z Zordonem dochodzą do informacji, przez które nie są pewni, co się tak właściwie stało w tym Krakowie kilka lat temu. Nie wiedzą też co mają sądzić o człowieku, którego bronią. Na dodatek politycy zaczynają się wtrącać w to całe zamieszanie.


Sprawa tu bardzo mi się spodobała, gdyż nie była zbyt przekombinowana jak dla mnie. Finał sprawy sami możemy sobie wydedukować w jakimś stopniu. Duet Zordon i Chyłka jak zwykle wymiata i przyjemnie czyta się wymianę zdań między tymi bohaterami. Zdecydowanie widać narastające napięcie między nimi. Ciekawi mnie ich dalszy los, ale mam co czytać, jedynie czasu trochę mniej.


♥Julia

17 komentarzy:

  1. Ja wciąż pozostaje fanką 3 pierwszych tomów, reszta dość słaba. Im dalej tym gorzej. Oczywiście uwielbiam Joannę Chyłkę i styl pisania Mroza, ale dalsze sprawy w książkach nie wydawały się takie ciekawe. ,,Immunitet" był jeszcze spoko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mnie się, że coraz więcej wątków obyczajowych się pojawia, ale dla mnie to plus. I nie lubię jak sprawy są zbyt przekombinowane. :D

      Usuń
  2. Ja jeszcze nic nie czytałam od tego autora. Jednak w przyszłości chciałabym to nadrobić :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Twórczość Pana Mroza jeszcze przede mną. W sumie nie wiem czemu się tak wzbraniam, może dlatego, że jest go "za dużo" :) Pozdrawiam, Eli https://czytamytu.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zawsze z miłą chęcią sięgam po powyższą serię. :)

      Usuń
  4. Musisz koniecznie nadrobić zaległości! Mi w końcu udało się być na bieżąco i już czytam 'Umorzenie' <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnóstwo słychać o Mrozie, jednak ja nie czytałam żadnej jego książki i raczej nie przeczytam, bo nie moje klimaty :/

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doskonale to rozumiem. ;) Sama mówię niektórym autorom nie, bo tak. :D

      Usuń
  6. Nie mam ochoty na książki tego Pana - nie idą mi ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest tyle świetnych książek, że każdy znajdzie coś dla siebie. :D Nie każdemu spodoba się twórczość Mroza i ja to rozumiem. :)

      Usuń
  7. Z Mrozem jest mi zupełnie nie po drodze :D Kiedyś bardziej chciałam spróbować jego książek, ale potem wybuchła wokół niego bardzo duża kontrowersja i im więcej pozycji wydaje, tym mniejszą mam ochotę przeczytać coś spod jego pióra :D Po pierwsze, dlatego że to nie do końca moje klimaty. Lubię kryminały (choć nie czytam ich zbyt często), ale ta cała otoczka prawnicza może być zupełnie nie dla mnie :P Po drugie, niezbyt lubię sięgać po popularne książki xD Im więcej wokół czegoś jest szumu, tym ja się czuję coraz bardziej zniechęcona (oczywiście nie we wszystkich przypadkach, ale w tym - tak). Na razie więc po Mroza nie mam zamiaru sięgać :D

    STREFA CZYTANIA ^_^

    OdpowiedzUsuń
  8. Życzymy Ci więc więcej wolnego czasu, bo Remigiusz Mróz stworzył naprawdę fascynującą serię z nie mniej fascynującym duetem. Polecamy również najnowsze "Umorzenie", które trzyma poziom tak samo, jak wszystkie poprzednie tomy.

    OdpowiedzUsuń