poniedziałek, 7 lutego 2022

„Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza” Nancy Springer







Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza
Nancy Springer
Cykl: Enola Holmes (tom 1)
Wydawnictwo: Poradnia K






„Enola Holmes. Sprawa zaginionego markiza” to książka, która wciąga od samego początku. Jest to przyjemna historia, którą z pewnością można przeczytać w ciągu jednego wieczora, ale czuć, że jest to pozycja przeznaczona jednak dla nieco młodszego czytelnika. Co nie zmienia faktu, że i dorośli mogą miło i przyjemnie spędzić z nią czas. Poza tym trzeba przyznać, że wydanie tej książki prezentuje się znakomicie.


Akcja tej historii rozgrywa się w dziewiętnastowiecznym Londynie. Enola Holmes to, jak można się już spodziewać, młodsza siostra słynnego detektywa z Baker Street, czyli Sherlocka, ale także Mycrofta. Starsi bracia od około dziesięciu lat nie widzieli się z własną siostrą, ostatnim razem, gdy ją widzieli, miała zaledwie cztery lata. W ogóle nie utrzymywali ze sobą kontaktu od śmierci ich ojca i zajmowali się przez te czas swoimi sprawami w Londynie. Dziewczyna mieszkała z mamą, ale pewnego dnia Enola odkryła, że ta dość niespodziewanie i nagle zaginęła. Nie wiedziała, gdzie się wybrała, ponieważ ta nie poinformowała córki ani nikogo w ich otoczeniu, że zamierza gdzieś wyjechać. Dziewczyna znalazła wskazówki, które świadczyły, że nikt jej nie porwał i że wyjechała z własnej woli, ale tak ją to zaniepokoiło, że postanowiła zawiadomić policję o zaginięciu matki. Poza tym uznała, że to najwyższy czas, żeby dać znać braciom, co się dzieje i że potrzebuje ich pomocy.


Jednakże z czasem Enola odkryła, że nie tak prędko uda im się ustalić, gdzie znajduje się jej matka. Poza tym miała serdecznie dość swojego starszego brata, który aż za bardzo chciał ingerować w jej życie. Uważał, że jeszcze wiele brakuje siostrze, żeby zachowała się tak, jak to przystoi młodej kobiecie w tych czasach. Holmes uznał, że matka zaniedbała wychowanie Enoli i chciał wziąć sprawy w swoje ręce, ale ta miała własny plan, przez który znalazła się na celowniku złoczyńców, którym bardzo zależało na pewnym młodym dziedzicu.


Wcześniej obejrzałam film, więc mniej więcej wiedziałam, czego mogę się spodziewać. Podoba mi się w tej historii to, że jest taka krótka, przez co można dość sprawnie ją przeczytać. Pozycja ta wciągnęła mnie od pierwszych stron i muszę przyznać, że przyjemnie mi się ją czytało. Nie ukrywam, że w sumie mogłaby być nieco dłuższa, bardziej rozwinięta i rozbudowana, ale jest to pozycja dla młodszych czytelników. Sama zagadka związana z tym młodym markizem nie jest zbyt zawiła czy skomplikowana, przez co niektórzy mogą stwierdzić, że nie za wiele dzieje się na kartach tej historii. Poza tym nie do końca podoba mi się to, jak potoczyła się ta cała sprawa z matką Enoli. Zabrakło mi tu czegoś na zakończenie, ale prawdopodobnie w kolejnych tomach może to się zmienić.


♥ Julia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz