środa, 16 maja 2018

"Fałszywy pocałunek" Mary E. Pearson








Fałszywy pocałunek
Mary E. Pearson
Cykl: Kroniki Ocalałych (tom 1)
Wydawnictwo: Initium






Księżniczka Lia jest pierwszą córką domu Morrighan, królestwa przesiąkniętego tradycją, poczuciem obowiązku i opowieściami o minionym świecie. W dniu swojego ślubu ucieka, uchylając się od obowiązków - pragnie wyjść za mąż z miłości, a nie w celu zapewnienia sojuszu politycznego. Ścigana przez licznych łowców, znajduje schronienie w odległej wsi, gdzie rozpoczyna nowe życie. Gdy do wioski przybywa dwóch przystojnych nieznajomych, w Lii rozbudza się nadzieja. Nie wie, że jeden z nich jest odtrąconym księciem, a drugi to zabójca, który ma za zadanie ją zamordować. Wszędzie czai się podstęp. Lia jest bliska odkrycia niebezpiecznych tajemnic - i jednocześnie odkrywa, że się zakochuje.



Ta książka jest fenomenalna i naprawdę nie spodziewałam się czegoś tak dobrego po niej. To właśnie "Fałszywy pocałunek" sprawił, że spałam w nocy trzy godziny, a od rana miałam zajęcia. To się nazywa poświęcenie.


Fabuła mnie bardzo zaciekawiła. Mamy księżniczkę, która ma dość zasad i tradycji. Decyduje się na coś, na co żadna nie była w stanie, czyli na ucieczkę i rozpoczęcie nowego życia jako zwykła dziewczyna z dala od rodziny. Nie jest to łatwe, kiedy królestwa walczą ze sobą. Podczas walk śmierć ponosi sporo niewinnych osób, giną jej bliscy. Między rozdziałami przeplatają się różne pieśni, które dopiero później nabierają większego znaczenia. Początkowo trochę się gubiłam z tymi wszystkimi nazwami, relacjami, tradycjami, pieśniami, darami i przeróżnymi językami. Mamy tu też wiele opisów. Po pewnym czasie stało się to łatwiejsze do zapamiętania. Trzeba przyznać, że wciąga ona już od pierwszych stron i trudno przerwać czytanie jej.


Mamy tu świetnie wykreowanych bohaterów. Rozdziały pojawiają się przede wszystkim z perspektywy naszej księżniczki Arabelli Celestiny Idris Jezelii, czyli Lii. Od czasu do czasu możemy poznać myśli naszych dwóch młodzieńców. Nie wiem, czy ja coś przeoczyłam, czy coś źle zrozumiałam, a może autorka tak wodziła czytelnika za nos, że dopiero w połowie książki zorientowałam się, że ja pomyliłam tożsamości tych panów. To dopiero było zaskoczenie jak pojawił się akurat ON.



Lia była tylko nastolatką, kiedy opuszczała swoje królestwo. Wiele przeszła potem i to ją zmieniło. Stała się dzielną kobietą, której trudno nie polubić. Wzbudza współczucie i sympatię czytelnika. Jednak początkowo mogła nieco zirytować swoimi wybrykami. Kaden i Rafe wyszli autorce również genialnie. Nie sposób wybrać jednego, by odrzucić drugiego. Mają oni swoje za uszami, a jeden z nich nieźle sobie nagrabił. Bardzo podobały mi się wtedy rozdziały z ich perspektywy. 


Występuje tu trójkąt miłosny, ale nie jest on nachalny, czy narzucony na siłę. Wszystko ciekawie się rozwija na kartach stron. Nie będziecie tu też mieli rozmyślań głównej bohaterki na sto stron, w których będzie analizowała bycie z jednym, a to z drugim facetem. Lia taka nie jest i liczę, że się nie zmieni na gorsze w kolejnym tomie. 


Pozycję tę cenię za interesującą fabułę, magię, ciekawie poprowadzony wątek miłosny i za takich właśnie bohaterów, którzy są tajemniczy, dzielni, wrażliwi, i których spotkał taki, a nie inny los. 

♥ Julia

16 komentarzy:

  1. Kurcze samo to że zarwalas dla tej powieści noc jest wystarczająco przekonującą rekomendacją :p
    Zapraszam do siebie na losowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. To nie jest powieść w klimatach jakie lubię, ale dziwnym trafem jakoś mnie ta książka kusi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam książkę w planach. Lubię taką tematykę, a opinie w większości pozytywne spotykam, więc dam jej szansę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie same pozytywne opinie czytałam również. ;)

      Usuń
  4. Jako odskocznia od mrocznych i trudnych tematów będzie idealna :)

    Pozdrawiam
    http://zksiazkanakanapie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Musze przy7znać,m że ciekawi mnie ta książka :) Ale nieprędko przeczytam, bo stosik hańby już i bez niej jest ogromny, haha :D

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam czytać tej książki. Ale mnie zaciekawiłaś... a ostatnio szukam czegoś magicznego i właśnie tego typu... więc chyba się poddam tej książce. :)
    potegaksiazek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Być może kiedyś przeczytam.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. "Fałszywy pocałunek" już od dłuższego czasu stoi na mojej półce, więc muszę się w końcu za to zabrać :)

    OdpowiedzUsuń