- Stranger Things | sezon 1 i 2 | 2016 i 2017
Wiele osób zachęcało mnie do tego serialu, ale jakoś nie mogłam się do niego przekonać. Dopiero gdy wyszedł drugi sezon, obejrzałam całość w zastraszająco krótkim czasie. Kilka dni i nie miałam co oglądać. xd Nie mogłam się już od niego oderwać już od pierwszego odcinka. Sezony mają po osiem i dziewięć dłuższych, więc nie było żadnego problemu z dokończeniem go.
Bardzo podoba mi się klimat Stranger Things i tych lat 80. Te fryzury chłopaków były czasami naprawdę śmieszne. XD Wszystko zaczyna się od tego, że jeden chłopiec o imieniu Will znika, a najbliżsi nie chcą w to uwierzyć. Wiedzą, że coś więcej się za tym kryje. Pojawiają się tu elementy sci-fi, nadprzyrodzone moce, więc nie każdemu się to spodoba. Pod tym względem uważam, że pierwszy sezon wypadł lepiej i bardziej mnie zaciekawił. Grupa przyjaciół zrobiłaby wszystko, by uratować swoich najbliższych. Nie bali się dążyć do celu. Często towarzyszył im humor i wielokrotnie mnie młodzi rozbawili. Przez te ich relacje tak bardzo uwielbiam ten serial. Dodam jeszcze, że czasami niektóre wątki były niepotrzebne. Jeden odcinek drugiego sezonu był zupełnie bez sensu. Spokojnie mogliby zrobić nieco krótsze odcinki i też byłoby w porządku.
Szczególnie zachwyciła mnie gra aktorska tych dzieci. Uważam, że spisali się na medal i grali lepiej od niejednego dorosłego. Wszystkie emocje były idealnie przez nich przedstawione. Millie Bobby Brown jako Eleven nie musiała wiele mówić, bo każdy i tak zwrócił uwagę na tę dziewczynę. Dustin był niezwykle uroczy, gdy się uśmiechał i rozbawiał innych. Nie pomyślałabym, że w drugim sezonie tak polubię Steve'a i jego nową "rolę". Natomiast nagrodę dla najbardziej nieodpowiedzialnej i bezmyślnej siostry otrzymuje... Nancy. Ona mogłaby czasem chwilę pomyśleć, albo chociaż poczekać. Siostra Lucasa to prawdziwa perełka. Ta mała jest genialna. XD Winona Ryder jako Joyce Byers została doceniona za tę rolę, ale jak dla mnie Jim Hopper, czyli David Harbour, był lepszy. Bardziej spodobała mi się jego postać.
Pierwszy sezon bardziej mnie zachwycił, ale zmiany jakie nastąpiły w bohaterach w drugim oceniam bardzo pozytywnie. Tak polubiłam wszystkich, że nie chcę się z nimi rozstawać i z miłą chęcią obejrzę kolejny. Stanger Things cenię za ciekawą fabułę, świetną obsadę i niesamowity klimat.
♥ Julia
A ja nadal nie mogę się przekonać do tego serialu... Jednak widzę, że wypadałoby zrobić nocny maraton!
OdpowiedzUsuńPOCZYTAJ ZE MNĄ
Zachęcam. :D
UsuńCieszę się, że ci się serial podobał! :) Wiesz... ja myślałam, że ten serial kompletnie nie dla mnie... dużo było o tym, że to horror tak jakby, że jak ktoś się boi, żeby nie oglądał... ale ciekawość wygrała i tak się cieszę, że obejrzałam! I nie było nic strasznego! Może niektóre sceny tak, ale to taki pikuś był. Nie mogę się doczekać 3 sezonu. :)
OdpowiedzUsuńpotegaksiazek.blogspot.com
No dokładnie. :D Humor był, więc można śmiało oglądać. :> ♥
UsuńRzadko oglądam seriale i chyba nieprędko się to zmieni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
https://zksiazkanakanapie.blogspot.com/
Ja natomiast uwielbiam je oglądać. ;D
UsuńNie słyszałam o nim, ale to nic dziwnego, bo rzadko oglądam seriale. Na razie nie mam na niego czasu, ale może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:
Biblioteka Feniksa
Może czas to zmienić? :D
UsuńJa oglądałam tylko pierwszy odcinek kiedyś na lekcji angielskiego. Interesuje mnie ten serial, więc chyba go sobie obejrzę w całości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
My blog
Instagram
To ciekawy był ten angielski. :D
UsuńW ogóle nie ciągnie mnie do tego serialu. Jeszcze na samym początku byłam lekko zaintrygowana, ale już po wszystkich OCH-ach i ACH-ach oraz samym zwiastunie nie za bardzo. Nie przekonują mnie te dzieci i wątek sci-fi. Wszystko wydaje mi się nie w moim klimacie. Myślę więc, że nie ma co na siłę się brać za oglądanie tego serialu. Cieszę się jednak, że Tobie się podobał.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! ♥
bookmania46.blogspot.com
Zawsze można spróbować. :D
Usuń