środa, 3 kwietnia 2019

"Inwigilacja" Remigiusz Mróz








Inwigilacja
Remigiusz Mróz
Cykl: Joanna Chyłka (tom 5)
Wydawnictwo: Czwarta Strona




Chłopak, który zaginął kilkanaście lat temu na wakacjach w Egipcie, odnajduje się na jednym z warszawskich osiedli. Posługuje się innym imieniem i nazwiskiem, i mimo że rodzice rozpoznają w nim syna, on sam utrzymuje, że nie ma z zaginionym nic wspólnego.
Sytuację komplikuje fakt, że po przejściu na islam i powrocie do Polski mężczyzna znalazł się na celowniku służb. Gdy pojawiają się zarzuty, że przygotowuje zamach terrorystyczny, zwraca się o pomoc do prawniczki, która niegdyś zasłynęła obroną pewnego Roma. 
Joanna Chyłka niechętnie podejmuje się sprawy. Słynie bowiem nie tylko z ciętego języka, ale także z niechęci do obcych. W dodatku nie jest przekonana, czy jej nowy klient w istocie nie planuje zamachu…


Wbrew pozorom dawno nie czytałam książek tego pana, ale po sesji to się zmieniło i postanowiłam sięgnąć właśnie po "Inwigilację" Remigiusza Mroza. Miałam zacząć coś zupełnie innego, ale obejrzałam sobie z siostrą serial o Chyłce i po skończeniu miałam ogromną ochotę na kolejny tom z nią i Zordonem w roli głównej. Moja siostra jest ogromną fanką tej serii. Muszę przyznać, że "Inwigilacja" mnie niesamowicie wciągnęła od samego początku i ten tom udało mi się przeczytać w ciągu jednego dnia, to był całkiem niezły wyczyn. 


Mam wrażenie, że z każdym kolejnym tomem pojawia się więcej wątków obyczajowych i ja zdecydowanie na to nie narzekam, a wręcz przeciwnie. Bardzo mi się podoba, że możemy poznać bohaterów nieco lepiej podczas ratowania przypadków beznadziejnych, których sprawy są skazane na niepowodzenie już na samym początku. Jednak Chyłka z pomocą Kordiana uważają zupełnie inaczej. Chyłka liczy, że jakaś głośna sprawa pozytywnie wpłynie na jej wizerunek po jej licznych wybrykach. W każdym kolejnym tomie widać zmiany u Zordona i coraz bardziej podoba mi się ta postać. Natomiast Chyłka to Chyłka, ta to potrafi człowieka zaskoczyć. Sporo dzieje się też w jej życiu prywatnym, a jak można zauważyć, nie ma ona lekko przez autora. Duet Joanny i Kordiana nieźle sobie radzi, lubię ich przekomarzania, a dla autora duży plus za dialogi. 




Sama sprawa mnie bardzo zaciekawiła i podobnie jak główni bohaterowie nie wiedziałam, co mam myśleć o ich kliencie. Zastanawiałam się, czy faktycznie jest tym zaginionym chłopakiem sprzed lat, a może szykuje się tu jakiś spisek i planowanie zamachu terrorystycznego w centrum Warszawy? W czasie sprawy pojawiają się kolejne trupy. Natomiast Chyłka odnosi wrażenie, że ktoś ich śledzi i chce wpłynąć jakoś na śledztwo. O i jak można jej coś takiego zrobić? To nie było fair ze strony pewnych osób. 


Jeśli chodzi o zakończenie to mnie Zordon denerwował, gdyż przez niego sama zaczynałam się stresować jego egzaminami, właśnie jego, bo swoje już zdałam. Niech on już lepiej wszystko zda i da mi spokój. O i niech lepiej w przyszłości nie ma żadnych tajemnic przed innymi. Przyzwyczaiłam się już do zakończeń autora i spodziewałam się czegoś w tym stylu, jeśli chodzi o Chyłkę. Co do ich klienta to autor ciekawie postanowił to zakończyć, gdyż spodziewałam się dwóch zakończeń, ale Remigiusz Mróz udowodnił, że istnieje trzecie rozwiązanie. 


"Inwigilacja" wciąga od samego początku i ciężko się oderwać od tego tomu. Remigiusz Mróz postanowił poruszyć tu tematy dotyczące terroryzmu, inwigilacji obywateli, innej kultury, religii. Jest tu wiele wątków i sporo zwrotów akcji. Chyłka i Zordon są znakomitym duetem. Serdecznie Wam polecam tę książkę.  


♥ Julia

12 komentarzy:

  1. Ja jeszcze nic nie czytałam od tego autora, ale dużo osób zachwala sobie jego twórczość, więc być może niedługo się skuszę :)
    http://whothatgirl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To ja polecam zacząć od tej serii i się przekonać. :) Wiadomo, że trafiają się też słabsze tomy. ;/

      Usuń
  2. Niestety nie moje klimaty, więc raczej nie przeczytam :(

    Zabookowany świat Pauli

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od czasu do czasu potrzebuję jakiejś zmiany. :D

      Usuń
  3. Wszyscy czytają Mroza, czytam i ja :P
    Polecam


    pozdrawiam
    Karolina

    czytankanadobranoc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba wolę bardziej uniwersalne historie niż takie odnoszące się do obecnych problemów ;<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię od czasu do czasu sięgnąć po Chyłkę. :D

      Usuń
  5. Mroza czytałam tylko ,,Nieodnalezioną", ale ta pozycja trochę mnie zniechęciła do dalszych książek autora ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety, nie ciągnie mnie do Mroza :( W ogólne dla mnie te wszystkie książki o Chyłce wydają się takie same - pod względem okładek i tytułów xD Wiem, że jest kilka części, ale nie mam pojęcia, jak to po kolei wygląda, wszystkie te okładki i tytuły bardzo mi się mieszają :D

    OdpowiedzUsuń