Stephen King
„Później” jest pierwszą książką Stephena Kinga, którą przeczytałam w swoim życiu. Wcześniej żaden tytuł mnie jakoś szczególnie nie zachęcił do zapoznania się z twórczością tego autora. W tym przypadku bardzo zaintrygował mnie opis tej pozycji, bo horror z głównym bohaterem rozmawiającym ze zmarłymi brzmiał naprawdę obiecująco i zachęcająco, a z drugiej strony nieco mrocznie i tajemniczo. To po prostu musiało się udać.
Jednak nie ukrywam, że „Później” w ogóle nie określiłabym horrorem, który mógłby przerazić nawet w najmniejszym stopniu czytelnika. Mimo że książkę przeczytałam szybko i wciągnęła mnie od pierwszych stron, i tak okazała się rozczarowaniem.
Głównego bohatera poznajemy, gdy jako dziecko rozmawia ze zmarłymi osobami. Jego tajemnicę zna matka, która doradziła mu, żeby nikomu tego nie rozpowiadał. Jednak sama zdradziła ten sekret komuś, kto później będzie chciał wykorzystać chłopca do własnych celów. To natomiast doprowadziło do sytuacji z okrutnym mordercą w roli głównej, która stała się dość kłopotliwa dla głównego bohatera w kolejnych latach.
Pomysł na fabułę był naprawdę intrygujący i jest mi naprawdę szkoda, że wyszło z tego jedynie coś przeciętnego. Nie ukrywam, że powieść dobrze i sprawnie mi się czytało, ale spodziewałam się czegoś mroczniejszego czy poruszającego po tej historii. Miejscami była ona bardzo obyczajowa i spokojna, a wręcz zbyt obyczajowa jak na gatunek, którym można określić „Później”. Nawet zakończenie nie okazało się zaskakujące.
♥ Julia
Szkoda, że się zawiodłaś. Zwłaszcza, że pomysł był dobry jak sama przyznałaś. Sama planuję ją przeczyść. Zobaczymy jak ją odbiorę.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Spodziewałam się czegoś mrocznego, a tego niestety nie otrzymałam :(
UsuńJa właśnie czytam tą ksiązkę. obaczymy jakie u mnie wywoła emocje.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jednak pozytywne :D
Usuń