wtorek, 2 maja 2017

"Dziesięć płytkich oddechów" K.A. Tucker






Dziesięć płytkich oddechów
K.A. Tucker
Cykl: Ten Tiny Breaths (tom 1)
Wydawnictwo: Filia






Naprawdę nie lubię pisać o książkach, na których się zawiodłam. Jeszcze gorzej jest, gdy dana pozycja zbiera prawie same pozytywne recenzje, a Ciebie ona tak nie oczarowała. Tak mam właśnie w związku z tą powieścią. Może uda mi się z innymi książkami tej autorki. 


Dziesięć płytkich oddechów...
Przyjmij je.
Poczuj je.
Pokochaj je.


Jedno wydarzenie kilka lat temu sprawiło, że życie naszej głównej bohaterki rozpadło się. Dziewczyna nie mogła się z tym wszystkim pogodzić. Sięgała po drastyczne środki, by móc żyć z tą stratą i bólem. Ma młodszą siostrę Livie, o którą bardzo się troszczy i martwi. Z tego właśnie powodu postanawiają zostawić rodzinę i wyjechać od nich. Wynajmują mieszkanie w Miami z myślą, że tu uda im się zaznać spokoju i zacząć wszystko od nowa. Kacey nie chce się do nikogo przywiązywać, bo tak po prostu jest lepiej. Jednakże jej serce ma coś innego do powiedzenia w tej sprawie, gdy poznaje tajemniczego sąsiada, na którego widok nie może wydusić z siebie słowa.



Opis książki mnie zaintrygował. Wiedziałam, że pojawią się tu jakieś zdarzenia z przeszłości, które będą miały ogromny wpływ na dalsze losy głównych bohaterów. Jest mi smutno, że zbyt szybko rozpracowałam te skrywane tajemnice. Pani Tucker od początku zostawiała nam wskazówki, na które zwróciłam uwagę. Wiecie czego się nie spodziewałam po tej powieści? Że trafię na główną bohaterkę, która pomimo całego bagażu doświadczeń, będzie zachowywała się tak dziwnie przy mężczyźnie. Zapominała wtedy o wszystkim, jak się mówi również. Była gorsza od swojej młodszej siostry, a Kacey ma dwadzieścia jeden lat. Livie ma piętnaście, ale jest bardzo dojrzała i odpowiedzialna. Zachowanie głównej bohaterki mnie najbardziej denerwowało. Kacey ma rany nie tylko na ciele, ale też takie, których nie widać na pierwszy rzut oka. Próbuje na swój sposób sobie z nimi radzić, ale to tylko kwestia czasu, kiedy coś złego się stanie. Ma nadzieję, że jej sąsiad jej pomoże, ale i on nie jest idealny. Każdy ma swoje sekrety, o których lepiej nie mówić innym. Jeśli chodzi o zakończenie to bym chyba zdecydowała się na inne. To mi niezbyt odpowiada.


Autorka ukazała nam, jak przez jedno wydarzenie może się wszystko zmienić. Człowiek już nigdy nie będzie taki jak wcześniej. Choćby nie wiem jak bardzo by się starał i próbował. Czasami taka osoba będzie potrzebowała pomocy od specjalistów. Po przeczytaniu powieści należy wynieść odpowiednią lekcję na przyszłość. Można tu zobaczyć, co się może okropnego stać, gdy człowiek zdecyduje się na ten czyn ukazany na kartach książki. Jeden błąd, który potrafi zniszczyć życie innym.


Nie potrafię zachwycić się tą powieścią. Nie wiem, czy to wina głównej bohaterki, a może przewidywalności fabuły. Oczekiwałam chyba zbyt wiele po tylu świetnych recenzjach.

Julia

20 komentarzy:

  1. O tej książce było głośno chyba rok temu. I cóż, zebrała same pozytywne recenzje. A ja staram się po takie książki sięgnąć później, kiedy ten szum opadnie. Pani Tucker nie wpasowała się swoim pisaniem w Twój gust i tyle :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Choć książka mi się podobała mimo swej przewidywalności, to jednak faktem jest, że z całej serii wypadła najsłabiej. Według mnie najlepsza jest 3 część, zaraz po niej czwarta, potem druga i na końcu właśnie ta pierwsza. Mam nadzieję, że pozostałe Ci się spodobają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba zrezygnuję z pozostałych części xd

      Usuń
  3. Szkoda, że się rozczarowałaś. Mnie też tytuł intryguje ;)
    justboooks.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiele osób się zachwyca, więc może i Tobie się spodoba ;)

      Usuń
  4. Mi się książką podobała, choć przyznam, że faktycznie główna bohaterka zapomniała czasem języka i jej siostra była bardziej dojrzała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo podobała mi się ta powieść. Doceniam, że autorka poruszyła temat bardzo ciężkiej choroby, którą niestety wiele osób lekceważy :)
    Pozdrawiam i zostaje na dłużej :)
    http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Boję się, że również nie będę zachwycona tak bardzo, jak oczekuję. O książkach tej autorki nasłuchałam się mnóstwo dobrego i mam nadzieję, że jednak się nie rozczaruję, gdy już po nie sięgnę.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całkiem sporo tych pozytywnych recenzji jest, ale ja się zawiodłam. ;/

      Usuń
  7. A mi się właśnie ta część najbardziej podobała, z kolei ta druga była trochę mnie fajna. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zamierzam czytać chyba tych kolejnych części xd

      Usuń
  8. Jeszcze nie przeczytałam ani jednej książki tej autorki, ale mam nadzieję, że się nie zawiodę, tym bardziej, iż nie nastawiam się na fantstyczną powieść :)

    http://pomiedzyrozdzialami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam jeszcze do czynienia z tą autorką... Lecz Twoja recenzja bardzo mnie poruszyła, dzięki czemu pewnie szybko ją znajdę i przeczytam ;)
    https://wroclawianka-czyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. A mi się podobała :) nie podobał mi się za to trzeci tom przez większość uznawany za najlepszy :) dla mnie bardzo naiwny :)

    OdpowiedzUsuń