poniedziałek, 8 maja 2017

"Ognisty pocałunek" Jennifer L.Armentrout






Ognisty pocałunek
Jennifer L. Armentrout
Cykl: Dark Elements (tom1)
Wydawnictwo: Filia









Siedemnastoletnia Layla chciałaby być normalna, jednak jej pocałunek zabija wszystko, co posiada duszę.
Jako półdemon i półgargulec Layla posiada niespotykane umiejętności. Wychowywana wśród strażników-gargulców – których zadaniem jest polowanie na demony i dbanie o bezpieczeństwo ludzi – Layla próbuje się dopasować, choć oznacza to ukrywanie swojej mrocznej strony przed tymi, których kocha. Zwłaszcza przed Zaynem, zniewalająco przystojnym i całkowicie niedostępnym strażnikiem, w którym jest od zawsze zadurzona.
Poznaje Rotha – wytatuowanego, grzesznego, seksownego demona, który twierdzi, że zna wszystkie jej tajemnice. Layla wie, że powinna trzymać się od niego z daleka, choć nie jest przekonana, czy tego chce – zwłaszcza, kiedy cała ta sprawa z całowaniem nie stanowi problemu, ponieważ Roth nie ma duszy.
Kiedy Layla odkrywa, że to ona jest powodem pojawienia się brutalnego demona, zaufanie Rothowi nie tylko zaprzepaści jej szansę na związek z Zaynem… ale także naznaczy ją jako zdrajczynię rodziny. Co gorsza, może stać się biletem w jedną stronę do zniszczenia świata.



Demony i gargulce brzmią całkiem ciekawie, a zarazem zachęcająco do zapoznania się z tą powieścią. Szczególnie spodobał mi się wyraz gargulec, który kojarzy mi się od razu z moim ukochanym Xemeriusem, którego większość z Was pewnie już poznała w słynnej Trylogii Czasu Kerstin Gier. Przeczytałam u kogoś całkiem pozytywną recenzję odnośnie tego pierwszego tomu, gdyż wcześniej nawet nie wiedziałam o istnieniu tych książek. Nasza główna bohaterka nie należy całkowicie do żadnej z wcześniej wymienionych grup, gdyż jest ona półdemonem i półgargulcem jednocześnie. Ognisty pocałunek przeczytałam jednej nocy, a przypomina mi ona o seriach, które czytałam kiedyś nałogowo, w których nie przeszkadzały mi schematy albo absurdalne wydarzenia.


Książka ma sporo wad, które normalnie chyba by mi za bardzo przeszkadzały, ale jakimś cudem bardzo przyjemnie spędziłam z nią czas. Patrzcie, co robią z człowiekiem liczne zaliczenia na studiach. Nie mogłam przestać, póki nie doszłam do ostatniej już strony. Wydaje mi się, że największym minusem tej trylogii może być to, że występuje tu trójkąt miłosny. Nie lubię, gdy autorzy decydują się na coś takiego. Nasza główna bohaterka od lat zakochana w swoim strażniku, oczywiście zniewalająco przystojnym. Jednakże wie, że nigdy nie będą normalną parą. Jest to zbyt skomplikowane dla nich wszystkich. Jednakże Layla na swojej drodze spotyka pewnego demona, od którego powinna trzymać się z daleka, ale nic nie jest takie proste.


#TEAMROTH & #TEAMBAMBI


Layla nie jest zwyczajna. Jest półdemonem, który mieszka wśród strażników. Nie wszyscy jednak przychylnie na nią patrzą. Stara się jak może, by nie straciła kontroli nad jej demoniczną częścią. Tylko jej strażnik wie, ile trudu jej to sprawia. Dziewczyna kończy siedemnaście lat i po tym czasie zaczyna robić się dziwnie. Nie wszystkie jej decyzje były mądre, ale można jej wybaczyć.


Roth jest potężnych demonem, który potrafi zaskoczyć swoimi umiejętnościami. Lubię jego poczucie humoru. Bardzo przyjemnie czyta się dialogi pomiędzy nimi. Roth to demon, ale gdy poznacie go trochę bliżej to zobaczycie, że i taki ktoś może robić bardzo ludzkie rzeczy. Uwielbiam jego tatuaże, a także wybory imion w kwestii jego pupilów. Disney fan nam się znalazł. Jego Bambi jest genialny. Przypomina trochę Daemona z Lux, ale to chyba nie jest zła rzecz?


Przystojny demon? Jest. Interesujący gargulec? Jest. Walka między "tymi dobrymi" i "tymi złymi"? Jest. Zabawne dialogi? Są. W takim razie ja zachęcam do zapoznania się z Ognistym pocałunkiem. Nie liczcie na coś oryginalnego i niepowtarzalnego, ale myślę, że możecie spędzić z nią miło czas.

♥ Julia

35 komentarzy:

  1. To nie książka dla mnie, niestety stwierdziłam, że przestaję już sięgać po typowe YA. Jednak mimo wszystko opis wydaje się niezwykle intrygujący ;))
    Pozdrawiam, Patty z bloga pattbooks.blogspot.com i zapraszam na recenzję "Wiatrodzieja"!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciągnęła mnie ta trylogia. :D Chociaż ten trójkąt miłosny mogła sobie autorka darować. :(

      Usuń
  2. Przystojnym demonom, jasnym podziałem stron i zabawnym dialogom raczej mówię "nie", więc niestety, raczej to nie jest coś, po co chciałabym sięgnąć ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że to kolejny cykl, a nie pojedyncza historia... Będę ją miała na uwadze, jednak nie wiem czy w najbliższym czasie znajdę czas, aby ją przeczytać :(
    aga-zaczytana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się podobały, ale nie oczekiwałam arcydzieła po nich. :P

      Usuń
  4. Kolejna trylogia której nigdy nie przeczytam. Smutne ale prawdziwe.
    Uzasadnienie: ponieważ nie mam ochoty i jakoś nie ciągnie mnie do tej autorki. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam "Lux" tej autorki i to są książki, by przyjemnie spędzić z nimi czas. Chociaż tu ten trójkąt...

      Usuń
  5. Ta seria autorki zupełnie mnie nie zainteresowała, ale za to kupiłam Co przyniesie wieczność i liczę, że mi się spodoba. ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie moje klimaty :) Nie lubię przystojnych demonów ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakoś nie polubiłam się za bardzo z tą autorką, więc pewnie i tę książkę sobie odpuszczę.:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiedziałam, czego się spodziewać po tych książkach ;D

      Usuń
  8. Chyba sobie podaruję, bo faktycznie nie brzmi to na nic oryginalnego, a i trójkąciki miłosne naiwnych nastolatek już dawno mi się przejadły. xD
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze w pierwszej części miałam nadzieję, że zniknie ten trójkąt w pozostałych książkach, ale niestety się pomyliłam. ;/

      Usuń
  9. Nic nie czytałam tej autorki, ale mam w planach nadrobienie.. chociaż tyle jej książek jest wydanych w Polsce, że nie wiem od której zacznę :D
    Skryta Książka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jej książki mają wady, ale całkiem przyjemnie się je czyta. :D

      Usuń
  10. Sugeruję, abyś skorygowała niektóre opisy, bo cholernie spoilerujesz :/
    Jeżeli chodzi o serię, to czytałam i jest to jeden z moich ulubionych cykli w ogóle :)
    Uwielbiam demony a tu hierarchia wśród nich, cała konstrukcja piekła, zwyczaje ich mieszkańców i tym podobne, są tak fantastycznie opisane, że naprawdę nic, tylko podziwiać.
    Zakończenie rzeczywiście trochę naciągane, ale trudno, mogę wybaczyć :D
    Pozdrawiam ciepło! :)
    Kasia z Recenzje Kasi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłam tak zachwycona pierwszą częścią, że chyba się zapędziłam pisząc recenzję. :(
      Trylogię w kilka dni całą przeczytałam, gdyż nie mogłam się od niej oderwać. <3

      Usuń
    2. No chyba ciut xD
      Miałam to samo, wyobraź sobie, że nawet drugi tom przeczytałam w 1 dzień <3

      Usuń
    3. A i chwała Ci za wywalenie tych spoilerów! :D

      Usuń
    4. Którąś część też pochłonęłam w jeden dzień. :D W czasie choroby zabrałam się za całą trylogię, bo i tak nie miałam na nic innego siły. :p
      Dziękuję za zwrócenie uwagi :)

      Usuń
  11. Utwierdzasz mnie w przekonaniu, że muszę ją przeczytać :D

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o tej serii. Jednak trójkąty już mi się przejadły... Może kiedyś?

    OdpowiedzUsuń
  13. Przeczytałam już wszystkie trzy części i przyznam szczerze, że ten trójkąt mnie wkurzał. Zayane mnie tak irytował, że aż głowa boli, ale za to Roth... zawsze ci źli okazują się bardziej intrygujący. Kolejna część jeszcze bardziej mnie denerwowała, ale za to Trzecia... umm.. trzecia okazała się dla mnie najlepsza.
    Jednak podsumowując mój obszerny dość komentarz, muszę przyznać, że tą autorkę uwielbiam przede wszystkim za serię LUX, którą uwielbiam pod niebiosa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś chyba drugą osobą z komentarzy, która to przeczytała :D
      Mi się chyba jednak pierwsza podobała najbardziej. ;)
      "Lux" zbyt szybko przeczytałam. xd

      Usuń
  14. kiedyś miałam ochote na nią ale teraz chyba sobie odpuszczę. Mimo to do autorki wróce zdecydowanie kontynuując serie "LUX" :)
    Pozdrawiam
    http://onlybooks-jdb.blogspot.com/2017/05/krol-krukow.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Przeczytałam całą serię i bardzo mi się podobała. Nawet wysoko ją oceniłam, mimo że właśnie ma jakieś tam wady książka. I nie przepasam za trójkątami, ale akurat ten tutaj mi się podobał. :)

    OdpowiedzUsuń